Geovital Akademia Ochrony przed Promieniowaniem | Infolinia +48 501 933 549|biuro@geovital.com

Kardiomiopatia wywołana stresem i oddziaływaniem masztów telefonii komórkowej

Kardiomiopatia wywołana stresem i oddziaływaniem masztów telefonii komórkowej 2018-03-21T14:58:49+01:00

Opis przypadku

Nadajnik w sąsiedztwie sypialni

Nadajnik widziany z sypialni

Pani Z. zapytała, czy mógłbym ją odwiedzić. Naturopata z Wolfurtu polecił jej mnie i poradził, żeby skorzystała z wykonywanych przeze mnie pomiarów. Pani Z. od jakiegoś czasu zmagała się z kardiomiopatią stresową (zespołem złamanego serca) – rodzajem migotania przedsionków (nieregularny rytm serca/arytmia), jak również z nadciśnieniem i ciągłym uczuciem mrowienia w nogach oraz palcach stóp. Pan Z. skarżył się na bóle pleców i problemy z kolanem.

Podczas badania sypialni ustaliłem występowanie promieniowania o znacznym stopniu nasilenia, pochodzącego ze ścian. Linia siatki Hartmana przechodziła przez całe łóżko, a linie siatki Curry’ego krzyżowały się po stronie łóżka zajmowanej przez panią Z. Ponadto cały dom był obciążony zaburzeniami tektonicznymi o współczynniku stymulacji wynoszącym 1600. Najbardziej ekstremalny wynik dał pomiar poziomu promieniowania wysokich częstotliwości.

Nawet po zastosowaniu maksymalnego tłumienia instrumentów pomiarowych, odczyt wciąż przekraczał skalę. Natychmiast odkryłem powód znajdujący się za oknem sypialni – w pełni wyposażony maszt telefonii komórkowej.

Maszt telefonii komórkowej z gwarancjami nieszkodliwości

Pani Z. powiedziała mi, że maszt postawiono ponad 10 lat temu, zapewniając, że promieniowanie (rzekomo całkowicie nieszkodliwe) będzie omijać dom dzięki zastosowaniu anten kierunkowych. Pomijając, czy to w ogóle było możliwe, sytuacja prawdopodobnie uległa drastycznej zmianie od czasu instalacji dodatkowych paneli nadajnikowych zapewniających pokrycie sygnałem w zakresie 360°.

Obciążenie liniami siatki Curry’ego

Obciążenie liniami siatki geobiologicznej

Kilka tygodni po wprowadzeniu usprawnień w sypialni i pokoju dziennym, skontaktowała się ze mną pani Z., mówiąc: „Nigdy nie doświadczyłam czegoś takiego – dolegliwości ustąpiły, serce jest w porządku i nawet zęby mnie już nie bolą!”. Pani Z. opisała swoje odczucia słowami: „To tak jakby zły duch nagle zniknął! Szkoda tylko, że kot nie chce przychodzić do sypialni (koty lgną do promieniowania!)”.

Podczas badania pani Z. przypomniała sobie, że w ostatnich latach kilka osób mieszkających w okolicy zachorowało na nowotwór.

Badania geobiologiczne i techniczne przeprowadzono w sierpniu 2011 roku.